Biokompost w radio
- 2 minut czytania - 224 słów [Misc]Wczoraj rozmawiałem w radio COSMO po polsku z Maciejem Wiśniewskim (bardzo dziękuję za miłe słowa!) - o różnościach: naszej książce o powstaniu życia na Ziemi, o popularyzacji nauki, o nauce (tak, serio powiedziałem że “nauka ma złą prasę” ;-)). M.in. powiedziałem coś na temat edukacji szkolnej - że bez sensu jest rozdział, zwłaszcza w szkole podstawowej, na chemię, biologię i fizykę, i bez sensu jest uczenie faktów zamiast tego jak działa nauka.
Lepiej ode mnie napisał to samo (i nawet jeszcze radykalniej) drugi January Weiner w artykule dla czasopisma PAUza:
“Konkludując, formułuję swój radykalny pogląd na temat programów szkolnych: (1) konieczna jest daleko idąca redukcja objętości programów i podręczników; (2) niezbędne jest zaznajomienie uczniów z metodologią nauk przyrodniczych (science), tak aby wdrożyć umiejętności odróżniania informacji prawdziwej od fałszywej (to bardzo trudne, ale trzeba się starać, warunkiem jest prowadzenie zajęć praktycznych); (3) równomierne nauczanie wszystkich dziedzin przez wszystkie lata szkoły podstawowej i liceum, bez specjalizacji na obszary nauk przyrodniczych (science) i humanistycznych. Rozumienie nauk przyrodniczych jest potrzebne przyszłym humanistom, a zaznajomienie się z humanistyką – wszystkim przyszłym „przyrodnikom” i inżynierom; (4) […] konieczna jest całkowita integracja wszystkich dziedzin z domeny science, razem z matematyką, oraz całej humanistyki przynajmniej do 3 klasy liceum (może w ostatniej klasie podzielić tylko na dwa obszary: humanistykę i zintegrowaną science).”
Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że to science fiction.