Cytat na dziś: Nie wyczerpuje znamion
- Jedna minuta czytania - 145 słów [Pseudonauka] , [rant]“Marek Haslik nie pobierał wynagrodzenia za leczenie, (…) a pacjenci z własnej inicjatywy wręczali mu drobne kwoty pieniężne. Mając to na uwadze, nie sposób zarzucić mu świadczenia usług zdrowotnych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. A abstrakcyjne narażenie na utratę zdrowia lub życia nie wyczerpuje znamion przestępstwa” – skonkludował prokurator.
Prokuratura w 2007 nie widziała powodu, żeby przychylić się do wniosku Okręgowej Izby Lekarskiej. GW, 30.07.2014
Marek Haslik kontynuował działalność znachora. To było po śmierci pięcioletniego Przemka; wcześniej jeszcze prokuraturę informowała córka zmarłego na tętniaka 55-letniego Aleksandra. Według znachora, cierpiał on na raka. Znachor kazał mu się modlić i dawał ziółka. Również w tym wypadku prokuratura nie miała powodu, żeby dobrać się do znachora:
“Analiza zgromadzonego materiału prowadzi do wniosku, że Marek Haslik, nie będąc lekarzem, nie mógł znać przyczyny dolegliwości, a tym bardziej nie mógł podjąć leczenia” - konkluduje w umorzeniu prokurator Gruszka.