12.8.2014
dla Magdy
Pracowaliśmy wtedy nad – ha, jeszcze wtedy nikt nie mówił o Kwai, czy Khwaevirus, jak brzmi poprawna nazwa – nie wiem, nie pamiętam, jak nazywały to inne laboratoria, u nas, od jakiejś przypadkowej etykiety mówiliśmy zawsze o KMUTT-26, od King Mongkut’s University of Technology Thonburi, który dostarczył nam pierwszych próbek. Wróć, inaczej było. Pierwsze próbki dostarczył nam po prostu w plecaku jeden z doktorantów, bo były jaja z MTA, ktoś chciał w łapę – nie, w łapę chciał jakiś gość z Moskwy.